Uwaga!



Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?




    Nie     - wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.

Tak, ale chcę otrzymywać ostrzeżenia - wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.

Tak, ale nie chcę otrzymywać ostrzeżeń - wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.

Od Soboty do Czwartku mój TY nocny marku!!!...


14 maja 2022, 05:42

Sobota 07.05.2022 A.D. h:05.07

Wstałem 10 minut temu i już mam ochotę na Boskie łaski i Boska cnotę. Na słuchawkach Slums Attack i kawałek „W oparciu o prawdę” i podobnie jak nr”Pojawiam się i znikam”słucham PRAWDĘ ULICY. Rymy prawdziwe choć nieco obelżywe ale taka jest natura miast. Gdzie młodzież dorasta i uczy się jak nic nie strudzi.by tu wyjść na Ludzi, których krwi nic nie ostudzi!!!

W świecie gdzie liczy się to kto jaką ma komórę, jakie Apki na telefonie i jakie ma zainstalowany gry w których przeplata się Zło z Dobrem. Szkoda tylko że Młodzi mniej czytają, ale i tak nie m aco narzekać! W końcu - dzieki Billowi Geates’owi mamy nowe leki i świat, który skurczył się do małej wioski, gdzie każdy może być Szamanem lub innym Charakternym bohaterem.Takie myśli przynosi mi Peja w kawałku „Ja na zawsze w tym zostane”. A teraz leci „Wspólne zadanie”, gdzie świat przesłaniają fałszywe przyjaźni i o tych PRZYJACIOŁACH, dla których jesteśmy w stanie przelac krew i dać sobie wybić kilka zębów. No i w końcu mój debeściarski utwór „I Nie Zmieniaa Sie Nic”. Pragnę zaznaczyć, że jeśliby nie było tego songu – mnie też by nie było… kurcze już mi {tak jak zawsze} oczy stają się mgliste i zbierają się w nich krwiste łzy. Następny kawałek to ”Kto” w klimacie podobnym do „I nie zmienia się nic”. Podobny ale jakby inny. Peja naprawdę czaszkę pełną pomysłów i przemyśleń. Eminem przy Nim mógłby czyścić kontuary – i to szczoteczka do zębów! „Dotknij gdzie chcesz” opisuje sprawy męsko-damskie w mało kulturalnym wydaniu, lecz taka jest Prawda – opisująca SEXOHOLICZKI. Zresztą jakby nie było każda z Kobiet jest taka… :( {jeśli nie każda to zapewne większość} Nie to żebym miał coś do Kobiet, poważnie mówiąc uwielbiam nimfomanki – tylko One są w stanie zaspokoić mój głód i chuć. Kolejny kawałek „Widziały swoje” opisuje jak żyć w świecie, gdzie za każdym rogiem czeka cię GÓWNO, ale każdy ma po równo – Człowiek GIT ma więcej do zaoferowania niż zwykły Człek. GIT_CZŁEK ma do powiedzenia więcej niż ten kto nie przeżył czasu za kratami. Jak to się dzieje, że skazańcy są tak elementarni – znaczy się genialni.???!!! TO co ich charakteryzuje to, że łatwo się nie poddają i obdarzeni są empatią, która jest jak UNIWERSUM – bezgraniczna!!! Jest h:06.56 am a mi dalej chce się tworzyć bo jak tu bez tego żyć? Ja bynajmniej unie potrafię. Najczulsze moje miejsce to zbita dupa, upodabnia mnie do trupa – ale że wyznaję Pana mala jest moja rana!!! Musze się sztachnąć, bo co rym to smakować pragnę skręta. Polecam też BURTONY BLUE, po nich w głowie się kotłuje – ale życie ratuje, powodując stan WZLOTNY. Niech każdy kmini co CHCE – ja najlepiej czuje się w bibliotece, gdzie zapach książek powoduje u mnie STAN NASYCONY, tak jestem fanem Boga OŚWIECONY!!!

Jest h:10.25 am bowiem wcześniej byłem w odwiedzinach u Taty Mego jak Bóg Charakteru Twardego. Nikt nie przezyl tyle niebezpieczeństw jak ON, ale że ma chody u Boga nie straszna mu żadna przygoda. Ludzie będący pod wpływem Ducha Świętego zawsze maja szczęście nawet kiedy jest źle i doświadczamy ran {na psychice bądź na fizjologi} Jde zapalić jest h:10.33 wracam za 5 min +- No i jueżm z powrotem jestemchoćminęło więcej czasu spożytkowanego na palaniu bowiem raczyłem ponieważ skoszarowałem się każdym machem.

Za każdym Człowiekiem stoi Bóg murem

Ja jak Gandalf racze się fajkowym dymem

Choć Siedzi we mnie Aragorn

To częsta sie łapie na tym

Że poprzez ten dym czuje się jak Smaugel

Jednakowoż najlepszym moim BOHATEREM Literackim JEST SNEER {łajdak w stylu Han’a Solo}. I choć„Limes Inferior”A.Zajdla i Tolkienowskie opowieści to dwa zupełnie inne światy!!! Inne światy, inne role głównych bohaterów i całkowicie dwie różne postrzeganie przedstawionego Universum. Innym moim zupełnie innym w swympodejściem do Świata jest, którego Bogiem jest CROM. Może dlatego tak jest, gdyż narodził się podczas bitwy, w trakcie której poległa cała jego rodzina. Moim ulubionym opowiadaniem jest „Wieża słonia”. Cały cykl opowiadań jest autorstwa E.R.Howarda Oprócz opowiadań można też poczytać bardziej rozwinięte lektury {właściwie Trylogia} w skład wchodzą

1. Conan Cymeryjczyk

2. Droga do tronu

3.im not rememmber now {Conan Królem???}

Równie zajawkowy jest zbiór powieści o Stalowym Szczurze, którego przygody zostały spisane przez Harry Harrisona. Jeśli chodzi o TEGO AUTORA to mogę też polecić „Planetę śmierci” 1,2,3. A czy wiecie ze zanim Steven Hołkingwydałksiążkę pod niby to nowym tytulem {‘Krotka historia czasu’} to co najmniejdekadęzostała wydana książkaIsaca Asimova „Krótka historia chemii”

Niedziela 08.05.2022 h:02.12

Dlaczego tak rano się obudziłem BÓG raczy wiedzieć. Na słuchawkach Vespa z płyty Starsi Grubsi Bogatsi kawalek „Vespa pany”, a teraz leci „Powiem Ci”. Świetna muza na początek dnia, pełna wigoru i ogromnie pozytywna. Na vocalu świetny kobiecy głos.

A teraz zapuściłem sobie Guns n’ Roses „November rain” Swietne video – laski takie że człek się zastanawia czy takie sztuki są tylko po drugiej stronie oceanu, gdzieś hen daleko. Chociaż u mnie w mieścinie też czasem można natknąć się na nie lada laskę. Teraz leci u mnie z telefonu Tears For Fears „Everybody Wants To Rule The World”. Świetna muza na dzień dobry – pełna wigoru i niezwykle melodyczna. A co powiecie o R.E.M. „Losing My Religion” jest GIT, chociaż nic nie pobije moim zdaniem The Cranberries. DOLORES na zawsze zagościła w moim sercu. Jej liryki są powalające. A na żywo brzmi jeszcze lepiej – widać publika jej służy. W ogóle muzyka jako 10 muza czy też może 11 jest niezłymbalsamem na serce i duszę. Jednakże Polski Hip-Hop traktujący o życiu w Polsce jest ponad cały ten zagraniczny „chlam”. Teraz {h:06.30} zapuściłem sobie soudtrack z Blade Runer. Kurcze – Vangelis wspiął się na wyżyny, prześcigając nawet Jonego Williamsa czy tez Enio Morikone. Pamiętam doskonale jak zdawałem ustny J.Polski na maturze. Jedno z pytań egzaminacyjnych dotyczyło najlepszej ekranizacji. Jako, że byłem i jestem i zapewne też będę romantykiem komisja składająca się z 3 osób obstawiała chyba że obiorę sobie na celownik coś z Sienkiewicza. Ja natomiast zafascynowany filmem dałem z siebie wszystko. Skutek był taki że jedna Pani z komisji stwierdziła ze musi oglądnąć ten wizjonerski obraz filmowy. Widocznie moja fascynacja udzieliła się i Jej. Na tym samym egzaminie buła też jako preludium rozmowa o komputerach {wtenczas nie było jeszcze mowy o komputerach kwantowych” o pamięci biologicznej podobnej do naszego mózgu i połączeń synaps-owych. Nie wiem jak to się dzieje, że gdzie się tam mam pretendentów do przyjaźni. Słowo -wystarczy mi jedno spojrzenia 5 słów i już wiem czy to przyjaciel czy też nie. To się nazywa EMPATIA, Ona cala zalega mi serce mózg i resztę ciała. W moim wydaniu wszyscy rodzimy się z całkowitym uwielbieniem Boga, stając się dzięki temu równi Najwyższemu. Dopiero później – dorastając uczymy się łamania dekalogu, kłamać jest najgorszym grzechem – bowiem wyrzekamy się wówczas Jesusa . Powyższe myśli powstały przy odsłuchu Rycha Peji „Czas przemija” z płyty „Zwykła codzienność”. Styl pej jest poruwnywalny jednie z 2PACiem.

Poniedziałek 09.05.2022 h:05:06 am

Wstałem jakieś 15 minut temu i od razu zpusciłem sobie płytę Molesty Ewenement „Kumple”

Jakże pozytywna jest to muza. Kruszy mi duszę, zanim w drogę wyruszę to całe zwrotki są i jak wrotki – bawią i podnoszą adrenalinę. Ale teraz zapuszcze sobie mój przebój numero uno: SLAMS ATTACK I nie zmienia się nic. Ale teraz sobie cosik przypale, Już jestem comeback i słucham „Bez Komentarza” – kawałekopowiada o życiu na ulicy, będąc sobą. Inie zmienia się nic dalej trzeba żyć – kurcze, Peja jest moim Guru, On wytacza mi szlaki – ścieżki po których pragnę dreptać.

Niechaj gdy będę w potrzebie

Pomoże mi ten co jest Najważniejszy w Niebie

Tylko On jest moim Panem pośród Gwiazd Blasku

Spotkaliśmy się kiedyś w lasku

Gdy mnie próbował

Moją Wiarę, Nadzieje i Oddanie

Bowiem takie jest moje Staranie

By Mu choć dorównać w małej części

Jak wszyscy w miłości poczęci

Wszyscy wierzący jesteśmy nieugięci

Do przodu wciąż brniemy

I chociaż byłbym niemy

Toi tak chwaliłbym Pana

od północy aż do rana

Pragnę tylko jednego

Nie dożyć dnia ostatniego

Niechaj ma śmierć

Będzie na pięć

Górnolotne są to słowa, ale chęć to już sukcesu połowa!!!

Będąc małym nicponiem już niczego się nie bałem, chociaż o śmierć kilka razy się otarłem. O h:09.00 idę do Kościoła, w którym to Wspólnota Boża dodaje mi sił na walkę ze złem, które jest we mnie. Wspólnota, którą tworzą Ludzie Dobrej Nowiny pomimo Złych i Grzesznych ludzi; tworzy Zaporę na zakusy Szatana, Największą bronią Złego jest to, iż Szatan pragnie aby Człowiek zgrzeszył - nie wierząc w Piekło. Dziwne to myśli moje przy Poniedziałku, ale tak to już jest, gdy wstaję się o poranku. Dziś ide do Światyni pod wezwaniem Chrystusa Króla, a wczoraj byłem w Kościele Mariackim. Co Kościół to inna symbolika, zawarta w kolumnach, witrażach, ambonie itp.

Jak te słowa wybrzmiewają przy muzyce stworzonej przez Metallice z płyty The Black Album” i nr ”Enter Sandman”. Sam się dziwię, że to co pisze jest tak dobre – jak maliny bądź owoce kiwi czy też inne pomarańcze. Następny kawałek {u mnie przynajmniej} to „Sad But True” {nie-taka kolejność jest jak krążku}. Z metalu słucham tylko Metallica – w swej twórczości są oni podobni do Pink Floyd.Człowiekowi gotuje się woda w mózgu a przystawka mózgowa doznaje katharsis.

No i wreszcie ukochany mój kawałek „Unforgiven” – w którym to zawarte są takie myśli, że Człowiekowi zapiera dech w płucach a w głowie mętlik, spowodowany PIEKNEM tego numeru.

Człowiek blednie kiedy wierzy w brednie

Nie tylko dla CHWAŁY budzą Go Koszmary

Gdy rozum śpi – budzą się demony

Tak, Taj jestem niezwyciężony

Choć w walce straciłem kilka zębów

Ale zyskałem przyjaciół

Bez których może i bym się obył

Ale czy bym bez nich nie zamieniłbym się w piach

Właśnie wybiła h:20.25, wcześniej nieco mi się przespało, ale znów do pełni świadomości doprowadza mnie Peja z płytą „Szacunek Ludzi Ulicy”.Pierwszy kawałek „Kłopotliwy zero piąty” odnosi się do życia każdego z Ludzi, którzy trudne momenty maja za sobą. Ide se zadymić płuca – bez tego ani rusz.

 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz